 Wysłany:
Sob 20:15, 30 Sty 2010 Temat postu: |
Muzzy no to przenosimy do weteranów  |
| Wysłany:
Śro 8:14, 27 Sty 2010 Temat postu: |
Proponuję przenieść temat do działu weterany, klasyki...   |
| Wysłany:
Pon 10:06, 25 Sty 2010 Temat postu: |
| a to zmieści Ci się jeszcze do garażu? |
| Wysłany:
Pon 9:03, 25 Sty 2010 Temat postu: |
| Baca poczekaj, właśnie rozkręcam interes recykling pojazdów. Za jakieś 2 lata dam Ci za nią 300 PLN. |
| Wysłany:
Czw 20:14, 21 Sty 2010 Temat postu: |
Baca, też kiedyś miałem renaulta. Jak chcesz, to znajdę namiary do kolesi, którzy przyjadą z lawetą i zabiorą Twoje cacko inkasując wcześniej 400 zł  |
| Wysłany:
Czw 16:46, 21 Sty 2010 Temat postu: |
| No i jak nikt się nie pokusi.
Dobra podaję cenę 1000 zł Jak darmo. |
| Wysłany:
Pon 17:15, 11 Sty 2010 Temat postu: |
| ..no to może jeszcze: bagaŻnik, orYginalny, kopUłka, sprzedaŻą |
| Wysłany:
Pon 14:23, 11 Sty 2010 Temat postu: |
| no i nikt się nie pisze na Twoją Renatę? |
| Wysłany:
Śro 17:26, 06 Sty 2010 Temat postu: |
| teraz dopsze:) |
| Wysłany:
Śro 17:17, 06 Sty 2010 Temat postu: |
| jórz poprawiłem |
| Wysłany:
Śro 14:55, 06 Sty 2010 Temat postu: |
| A jazdy testowe wchodzą w grę?
ps. BÓLEM serca Karolu:) |
| Wysłany:
Śro 14:49, 06 Sty 2010 Temat postu: Oddam Renię w dobre ręce. |
| Kochana Renia była ze mną obecna nie na jednej Waderowej imprezie, więc wszyscy ją znają, ale dla zasady przedstawię ją krótko.
Nie bita, a wręcz pieszczona, ostatnio nawet spędziła z nami wigilię. Nie pełnoletnia, ale tylko jeszcze rok i bedziesz mógł z nią robić co zechcesz, spełni twoje najskrytsze marzenia. Drugi właściciel od nowości, bo ja i mój stary to jak jeden. Orginalny przebieg 78 000 nie jakies 30tyś jak na wszystkich allegro, nie kręcony mam świadków. Po wymianie wydechu, obecnie Remus. Dorzucam bagarznik dachowy, wchodzi zamrażarka Polaris, i meble z ikei. Samochód ma orginalne radio, ze zdjętym panelem, jedyna wada, nie cztya kaset. Opony zimowe, jeden sezon(lato 2009), na ranczo komplet letnich. Samochód zawsze zapli, nawet przy -35, trza jedynie wyciągnąc do oporu ssanie. Nie ma wspomagania, ale na ćwiczenia nigdy zapóźno. Wymieniony olej,świece,płyn hamulcowy,przewody wysokiego napięcia,kopółka, opróżniona popielniczka. Samochód ma centralny zamek, nie do ukradzenia, dowód że go nadal posiadam. Kolor wiśniówki. Oddam w dobre ręce, przed sprzedarzą robię wywiad terenowy, sprawdzam konto i prześwietlam trzy pokolenia wstecz pod kontekstem chorób genetycznych tj.kiła, wodogłowie i katarakta. Tylko poważne oferty, jak sobie będziesz robił jaja jak kiedys Piotruś to cię znajdę i wpierdolę. Z bólem serca oddaję, to dla mnie wielka rozpacz ale muszem. CZOŁEM |